Czym są płytki rektyfikowane?

Od kilku lat w trendach znajdują się płytki rektyfikowane, zwłaszcza wykończone na wysoki połysk. Świetnie wyglądają właściwie w każdym wnętrzu, sprawiając, że to wydaje się być bardziej przestronne. Można kłaść je zarówno na podłodze, jak i ścianie. Czym różnią się one od zwykłych płytek i kiedy warto się na nie zdecydować? Jak należy prawidłowo je położyć?

Płytka rektyfikowana - co to znaczy?

Wykańczając nowe mieszkanie czy też remontując stare, wiele osób decyduje się na płytki rektyfikowane. Co to znaczy? Rektyfikowanie to nic innego jak dodatkowa obróbka płytek, która sprawia, że ich brzegi są ścięte idealnie prosto. W efekcie można kłaść je bardzo blisko siebie.

Tradycyjne, kalibrowane płytki podłogowe i ścienne na brzegach są delikatnie zaokrąglone. Wystarczy, że dobrze im się przyjrzysz, a na pewno to zauważysz. Takie wykończenie sprawia, że podczas układania gresu czy też płytek ceramicznych, niezbędna jest fuga. Nie da się ich bowiem ułożyć idealnie przy sobie. Zawsze pozostają szpary, które trzeba czymś uzupełnić.

Rektyfikacja płytek sprawia, że brzegi mają równo 90 stopni. W efekcie te idealnie do siebie przylegają, dając wrażenie zupełnie gładkiej, jednolitej powierzchni. To szczególnie pożądane w przypadku dużych pomieszczeń – salonów, jadalni i przedpokoi.

Na czym polega rektyfikacja płytek?

Zastanawiasz się, na czym dokładnie polega rektyfikacja płytek? Rektyfikowanie jest ostatnią fazą w produkcji gresów oraz płytek ceramicznych. Odbywa się już po ich nadrukowaniu, wypaleniu i ostudzeniu. Polega na mechanicznej obróbce krawędzi.

Rektyfikacja płytek daje idealnie gładką powierzchnię. Dzieje się tak na skutek odpowiedniego cięcia i szlifowania. Po rektyfikacji płytki są o wiele bardziej równe. W przypadku jednej partii mogą różnić się maksymalnie do 0,2 mm. To znacznie ułatwia ich układanie, a także wpływa na końcowy efekt wizualny.

Pamiętaj! Rektyfikowanie jest szczególnie istotne w przypadku płytek o dużym formacie. Jeśli planujesz więc mieć u siebie w mieszkaniu gresy o wymiarach 50x50, 30x60, 75x75, a nawet większe, koniecznie zastanów się nad tym, żeby wybrać właśnie te rektyfikowane. Zwykłe płytki kalibrowane w tak dużych rozmiarach mogą różnić się wielkością nawet do 3 mm, co nie dość, że znacznie utrudnia ich ułożenie, to jeszcze nie najlepiej wygląda.

Rektyfikacja płytek jest bardzo istotna również w przypadku tych wykończonych na wysoki połysk. Dzięki temu, że są one niemalże równe, przy ich prawidłowym ułożeniu można uzyskać gładką powierzchnię – bez tak zwanego efektu telewizyjnego, wynikającego z widocznych na krawędziach zwykłych płytek delikatnych zgrubień szkliwa.

Układanie płytek rektyfikowanych

Jak prawidłowo położyć płytki rektyfikowane? Co to znaczy, że można kłaść je bezfugowo? To najczęściej zadawane pytania jeśli chodzi o układanie płytek tego typu. Sam montaż nie różni się niczym istotnym od montażu płytek kalibrowanych. Biorąc pod uwagę to, że płytki rektyfikowane mają bardziej regularny rozmiar, może być jedynie łatwiejszy.

Od czego zacząć ich układanie? W pierwszej kolejności należy skupić się na odpowiednim przygotowaniu podłoża. Idealnie byłoby, gdyby to miało poziom. Jeśli podłoga w Twoim domu jest krzywa, pomyśl o tym, żeby zastosować wylewkę samopoziomującą, dzięki której w stosunkowo łatwy i szybki sposób ją wyrównasz. W przeciwnym razie, żeby powierzchnia podłogi była równa, pod część płytek będzie trzeba położyć bardzo grubą warstwę kleju.

Podłoże oprócz tego, że powinno być równe, powinno być też czyste. W tym celu warto je dokładnie wyszczotkować, a także usunąć wszelkie plamy. Najlepiej sprawdzają się tutaj specjalne detergenty do czyszczenia posadzek.

Na tym etapie, jeśli chcesz dodatkowo zabezpieczyć podłogę, możesz położyć na nią folię w płynie. To ją zaimpregnuje i zapewni jej hydroizolację. Położenie takiej folii jest szczególnie istotne w łazience.

Co po przygotowaniu podłoża?

Kiedy uda ci się już przygotować podłoże, poczekaj aż to dobrze wyschnie. Dopiero wtedy zabierz się za pozostałe prace montażowe. Na tym etapie możesz rozmieszać już klej. Pamiętaj, tylko żeby robić to na kilka razy. Jeśli nie masz wprawy, układanie płytek może zająć Ci trochę czasu, a wtedy klej może przesychać.

Od którego miejsca najlepiej zacząć montaż? Układanie posadzki poleca się rozpoczynać od narożnika, który leży po przeciwległej stronie drzwi. Dokładna technika będzie zależeć od tego, jaki efekt chcesz uzyskać. Płytki, zarówno kalibrowane, jak i rektyfikowane, można układać bowiem na prosto, naprzemiennie i skośnie. Jeśli nie możesz się zdecydować, spróbuj najpierw ułożyć kilka rzędów „na sucho”, bez zastosowania kleju. W ten sposób na pewno uda Ci się określić, który sposób będzie najlepszy.

Z fugą czy bez?

Czy wiesz, że płytki rektyfikowane nie wymagają kładzenia fugi? Niemniej jednak eksperci zalecają stosowanie przynajmniej 2 mm spoin. To zmniejsza ryzyko ich pęknięcia. Poza tym, w ten sposób o wiele łatwiej jest je utrzymać w czystości, a i tak niemalże ich nie widać. Zwłaszcza jeśli są w kolorze płytek.

To czy zdecydujesz się położyć je z fugą czy bez, zależy od Ciebie. Będzie to miało wpływ nie tylko na efekt końcowy, ale i sposób montażu. Według wielu osób układanie płytek rektyfikowanych z fugą jest łatwiejsze, chociaż wymaga dodatkowych prac.

Chcąc położyć w płytki z zastosowaniem spoin, warto zaopatrzyć się w tak zwane krzyżyki dystansowe. Bez problemu można kupić nawet takie o grubości zaledwie 2 mm. W ten sposób fuga między każdą płytką będzie idealnie równa, co ponownie przełoży się na efekt końcowy. Krzyżyki należy umieszczać na łączeniu rogów płytek. Warto zrobić to dość głęboko, tak żeby po położeniu fugi na pewno nie było ich widać.

Bez względu na to, czy będziesz chciał położyć płytki fugowo czy bezfugowo, na samym końcu powinieneś dobrze zabezpieczyć wszystkie rogi i kąty. Świetnie sprawdzi się do tego silikon sanitarny. Pamiętaj tylko, żeby miał on jak najbardziej zbliżony kolor do płytek i był odporny na promieniowanie UV.

Jeśli do tej pory nie miałeś jeszcze do czynienia z tego typu pracami remontowymi, pomyśl o tym, żeby skorzystać z usług profesjonalnej ekipy. Decydując się na płytki rektyfikowane na pewno zależy Ci na tym, żeby powierzchnia Twojej podłogi czy ściany była idealnie równa, a przy samodzielnym montażu może być to dość trudne do uzyskania.

Płytki rektyfikowane – wady i zalety

Jeśli chodzi o płytki rektyfikowane, wady i zalety są różne. Część z nich dotyczy ceny, część właściwości, a jeszcze inne samego montażu. Zalet jest zdecydowanie więcej, dlatego też rektyfikowanie stało się w ostatnim czasie tak popularne. Zanim zdecydujesz się na zakup tego typu płytek, powinieneś poznać też ich wady. W ten sposób będziesz w stanie ocenić czy to rozwiązanie na pewno dla Ciebie.

Płytki rektyfikowane – wady:

• Żeby uzyskać gładką powierzchnię, należy układać je z niezwykłą starannością. Najlepiej skorzystać z usług fachowców.
• Ich cena często jest dużo wyższa.
• Płytki rektyfikowane są z reguły bardziej twarde, co może być kłopotliwe podczas ich docinania.
• Przy zastosowaniu bezfugowej metody montażu, istnieje ryzyko pęknięcia.
• Ich krawędzie są ostre, przez co można się nimi skaleczyć. Warto zachować ostrożność.

Płytki rektyfikowane – zalety:

• Ich brzegi są idealnie gładkie i proste – ich kąt wynosi równo 90 stopni.
• W ramach jednej partii mogą różnić się one maksymalnie do 0,2 mm, co później znacznie ułatwia montaż.
• Nadają się do kładzenia zarówno na podłodze, jak i na ścianie.
• Można dzięki nim uzyskać jednolitą powierzchnię, co jest istotne zwłaszcza przy płytkach o konkretnym wzorze.
• Jednolita powierzchnia płytek pozwala optycznie powiększyć każde pomieszczenie.
• Prawidłowy montaż pozwala uniknąć tak zwanego efektu telewizyjnego.